Google potrafi czasem człowieka wprawić w osłupienie. Nigdy nie możemy być pewni co podpowie nam wyszukiwarka kiedy zaczniemy wpisywać interesujące nas hasło.
Mnie trapiła ostatnio liczba 26. Jakoś tak czasem człowieka najdzie wokół daty urodzin, że zaczyna snuć plany lub robić podsumowania tego co już się osiągnęło.
Jeśli mogę cokolwiek zdradzić jeśli chodzi o moje przemyślenia to powiem : Pora skupić się na sobie!
Tyle o mnie.
Co do innych to mogę powiedzieć tylko tyle, że wujek google wyjaśnił mi czym przejmuje się przeciętny 26 latek w naszym kraju. Jaki kraj takie wyszukiwania w internecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz